6 maj 2008

Moja Asia...

Moje oba skarby numer 2 już znacie, teraz pora przyszła na skarb nr 1 - moją Asię :)

"Dzielna kobieta - trudno o taką - jej wartość przewyższa perły,
serce małżonka ufa jej, nie brak mu niczego, gdyż wyświadcza mu dobro, a nie zło..."

Przypowieści Salomona 31,10-12



Tęskno mi...

Moje wszystkie 3 skarby pojechały... już drugi tydzień ich nie ma... tęsknię za nimi...

Asia tęskni... tego uczucia w sercu nie da się opisać słowami... Panie Boże dziękuję Ci za telefony... :)

Natan powiedział mi że bardziej tęskni za statkiem... ;) nicpoń jeden... :D
Ja tam za nim bardzo bardzo tęsknię :)  On za mną też, ale bardziej za statkiem hehe :)

Busia choć nie mówi ale tęskni... bardzo... w sumie mówi... swoim językiem...
Pewnego dnia była nieposłuszna i Asia dzwoniła do mnie żebym z nią porozmawiał.
Dała jej słuchawkę a Buśka wiedząc co się święci rozłączyła rozmowę i uciekła... heheh spryciula...


dopisek z dnia 08-05-08:

Natan mi dziś przez telefon mówił że bardzo za mną tęskni i za statkiem :) heh no przynajmniej dorównałem statkowi ;)

Natan: jak ty za mną tęsknisz bardzo i ja za tobą tęsknię bardzo no to możemy się wyściskać jak przyjadę
:):)
Natan: ale mówiłeś że będziemy tutaj tylko trochę! a już jesteśmy dłuugo!! - chyba się rozkleił...       ;...(

Busia ze mną dzisiaj rozmawiała przez telefon !!! :)))
wcześniej to tylko ja mówiłem... a ona często do mamy że nic nie słyszy i sobie szła... albo milczała i tylko słuchała :)

Kochane są moje dzieciaczki :):)

Już tylko 3 dni jakieś... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz