24 kwi 2008

NATUŚ - mój synuś



Ostatnio mój Natan oglądał "Przebłysk wieczności" i nieco się przestraszył...
Porozmawialiśmy sobie później o tym co widział w filmie...

Natan: A co się stało temu panu?
Ja: Ugryzło go takie zwierzę
Natan: A co jeszcze może gryźć?
Ja: Na przykład mrówka, ale nie tak mocno
Natan: A jakby wszyscy ludzie na świecie przyszli do diabła z mieczami i w niego wbili to by juz nieżył prawda?
Ja: Nie Natan, takie zwykłe miecze nic diabłu nie zrobią. Potrzeba specjalnego miecza. A wiesz jaki to jest ten specjalny miecz?
Natan: Nie wiem
Ja: Biblia
Natan: Biblia?? Nie-e ja ci pokaże jakie są miecze. Mają taką trzymawkę i potem prosty miecz i się tak walczy...
Ja: Tak, ale biblia też jest mieczem. Innego rodzaju. Takim, który może zrobić diabłu krzywdę.
Natan: A czemu tam w szpitalu było tak ciemno?
Ja: To nie było w szpitalu. Jak ludzie umierają a nie kochali Boga to idą do piekła.
Natan: Do diabła?
Ja: Nie, diabeł nie rządzi w piekle.
Natan: Nie?
Ja: Nie, Bóg stworzył piekło dla diabła i jego demonów.
Natan: Co to jest demon?
Ja: Demon był kiedyś aniołem, którego namówił diabeł żeby sprzeciwił się Bogu.
Natan: A czemu w szpitalu było tak ciemno?
Ja: Mówiłem Ci, to nie było w szpitalu...
Natan: A czyje to były oczy?
Ja: Nie wiem, może jakiegoś demona?
Natan: A może diabła? Tak, diabeł to są oczy.
Ja: Nie, diabeł jest niewidzialny..
Natan: Niewidzialny?
Ja: Tak, i mieszka na ziemi.
Natan: Na ziemi???
Ja: Tak, ale jest niewidzialny. Dlatego ludzie umierają, są wojny, kłótnie... Ja: ..Bo diabeł był kiedyś aniołem. Ale stwierdził że może być równy Bogu, heh
Natan: ..pobłażliwy uśmiech...
Ja: ...i Bóg go wyrzucił z nieba
Natan: Ale czemu akurat musiał spaść na ziemię?
Ja: Bo Bóg chciał pokazać diabłu że nie potrafi rządzić tak jak Bóg. Ja: Ludzie jak umierają to idą do jeziora ognistego
Natan: A jakby ludzie przynieśli wodę i zgasili ten ogień?
Ja: Nie, to jest ogień nieugaszony
Natan: Nieugaszony??...
Ja: Tak, nie da się go zgasić wodą.
Natan: ...a Jezus...
Ja: Tak, Jezus jest wodą która gasi ten ogień. I Jezus powiedział kto napije się wody którą ja mu dam nie będzie pragnął na wieki. I tylko dzięki temu ze kochamy Jezusa nie pójdziemy do piekła. Jezus jest też drzwiami.
Natan: !!!???
Ja: Tak, i drogą... 
Natan: !!!???
Ja: ...i życiem...
Natan: hehehe...
Ja: ...i Jezus pokonał diabła na krzyżu jak umarł za nas i zmartwychwstał.
Natan: Pokonał? To czemu on ciągle żyje?
Ja: Bo to jest tak... jak dwa królestwa ze sobą walczą...
Natan: Tato to ja ci powiem! Tu jest mój zamek.. a tu Twój... a tu jest rzeka... i moi żołnierze tu a Twoi żołnierze tu... i tak walczą...
Natan: Czemu Bóg świecił?
Ja: Bóg jest światłem 
Natan: To światło to był Bóg?
Ja: Tak, Bóg jest światłością. Ale to nie jest takie światło jak lampy. Tylko takie specjalne Ja: To co? Boisz się czegoś jeszcze w tym filmie?
Natan: hmm.. nie-e ale na pewno spotkam w nocy tą ciemność
Ja: Ale wiesz co? Zawsze możesz zawołać Jezusa kiedy spotkasz taką ciemność. I Pan Jezus zaświeci takie światło jak widziałeś i nie będzie już ciemności wtedy :)
Natan: To wiesz co? To ja zbuduję z klocków jezioro ogniste dobra?[
Ja: hehe dobra :)
Natan: I diabła i Jezusa i demony

Takie to mam właśnie rozmowy z moim synusiem Natusiem :))

22 kwi 2008

nie dała rady.... MILIONY NIE DAJĄ

A dzisiaj jaskrawy obrazek, chciałem oszczędzić Wam widoku rozprutego brzucha impali...
choć były też takie głosy że powinienem wstawić to zdjęcie bez cenzury... osoby które chciałyby zobaczyć fotkę w oryginale zapraszam na http://www.edge.org/documents/archive/images/lion%20carrying%20impala.jpg - (z tejże też strony owa fotka została pobrana w dniu 21.04.2008)



Modlę się by Duch Święty otworzył Wam oczy świadomości na myśl, którą chcę Wam przekazać...

"Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć." (1 list Piotra 5,8, BT)

tak, tam jest napisane POŻREĆ, nie żadne ZJEŚĆ, czy bagatelizujące zielonoświątkowe POCHŁONĄĆ, a tym bardziej POBAWIĆ SIĘ W KOTKA I MYSZKĘ

diabeł to myśliwy, POŻERA by ZABIĆ... choćby nawet wyglądało jak bydło amalekickie to... "jest to obrzydliwością dla Pana, Boga twego" (księga Powtórzonego Prawa 7,25 Bw)

impala niestety nie dała rady... MILIONY LUDZI NIE DAJĄ RADY... ja nie daję... Ty nie dajesz...
"Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma." (1 list Jana 1,8 Bw)

diabeł... jak lew...

czy krąży w zaroślach Twojego pokoju?
...wyczekując cierpliwie gdy odłączysz się od stada i będziesz sam?

czy jest już na tyle blisko, że wpuszczasz go do serca?
"Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych..." (list do Efezjan 4,29)
...albowiem z obfitości serca mówią usta..." (ewangelia Łukasza 6,45)

czy czujesz jego oddech na szyi?
...późną nocą, gdy reszta stada śpi? ...w tłumie, gdy nikt przecież nie czyta Ci w myślach? a wzroku nikt nie śledzi...

czy wiesz skąd nadchodzi?
...jak ona mogła, moja własna żona! tego jej nie przebaczę, przecież to JA mam rację!

czy cierpliwie czeka gdy będziesz słaby? gdy pokusa będzie zbyt silna?
...2.70 reszty, mama nie zauważy... co? nie, zostawiłem na stole... nie ma?

...nie pozwól by to on był górą, zobacz jak bardzo Cię zranił, mamy tu przecież jeszcze kilka ładnych strzał... podpalimy goryczą i jadem by bardziej bolały gdy wbiją się w duszę... a co, należy mu się za to co Ci zrobił, nie?

...późną nocą zatrzymasz się na jakiejś stronie... przecież to nic że zostanę trochę za stadem, zaraz ich dogonię... kły zatapiają się już w duszy... to zdjęcie... co proszę? nie, nikogo nie ma... zdawało mi się

"Oko cudzołożnika czeka na zmierzch, myśli on: nie dostrzeże mnie żadne oko, i na twarz kładzie zasłonę." (księga Hioba 24,15 Bw)

Kochani, to nie jest zabawa. TRWA WOJNA. Czy jesteście tego świadomi, czy nie. A na wojnie lepiej być świadomym wojny, inaczej nie pokona się przeciwnika.

"Przywdziejcie całą zbroję Bożą,
abyście mogli ostać się przed zasadzkami
diabelskimi.

Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem,
lecz z nadziemskimi władzami, ze
zwierzchnościami, z władcami tego świata
ciemności, ze złymi duchami w okręgach
niebieskich.

Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście
mogli stawić opór w dniu złym i, dokonawszy
wszystkiego, ostać się.

Stójcie tedy, opasawszy biodra swoje
prawdą, przywdziawszy pancerz
sprawiedliwości
.

I obuwszy nogi, by być gotowymi do
zwiastowania ewangelii pokoju,

A przede wszystkim, weźcie tarczę wiary,
którą będziecie mogli zgasić wszystkie
ogniste pociski złego;

Weźcie też przyłbicę zbawienia i
miecz Ducha, którym jest słowo Boże."
(list do Efezjan 6,11-17)


Do tych, którzy jeszcze trwają w uśpieniu... "Obudź się, który śpisz, I powstań z martwych, A zajaśnieje ci Chrystus." (list do Efezjan 5,14b)

Kochani, nie chodzi ani nie chodziło mi o to by kogoś tym co napisałem przestraszyć. Nie. Chodziło mi jedynie o to by tej kwestii nie bagatelizować jak to mamy w zwyczaju a raczej by potraktować ją bardzo serio.

11 kwi 2008

BUSIA - moja córusia



A to BUSIA - moja córusia :)) Wiecie, ostatnio zdałem sobie sprawę z tego jak bardzo trzeba wyjaśniać wszystko co się mówi czy co się ma na myśli kiedy się to coś mówi żeby uniknąć niedomówienia które daje pożywkę diabłu by pędził gorzki bimber na tym polu, pomiędzy pełnym zrozumieniem a milczeniem - polu zwanym "domysły". Jejku jakie to... czasochłonne i zachodochłonne... no ale cóż jesteśmy na wojnie, nie? I jeśli nie wyjaśnisz to tym samym dajesz diabłu broń do ręki którą to bornią może Cię kłuć, przez co można czasem zapomnieć że "bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich" (Ef 6,12).... A jako że Pan postawił mnie na nauczyciela... i że "nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże" (Rz 11,29) to wymyśliłem sobie że opowiem Wam o Jezusie :) Opowiem na przykładzie różnych moich przemyśleń, nauczań i objawień... tak tak, czasem taki ciemny jestem że tylko przez objawienie może Bóg do mnie przemówić ;P i kto mi powie jak tu się robi żeby ten tekst był kolorowy?? bo mi ciągle taki wychodzi i wychodzi...