Król Dawid był bardzo blisko Boga. W swoim sercu rozumiał i doświadczał Boga o wiele głębiej niż ludzie wokół, a pamiętajmy że wtedy obowiązywał zakon. Obowiązywało Prawo Mojżeszowe, przez które Bóg wyznaczał granice bezpiecznego życia (więcej o tym tutaj). Ludzie byli tak zepsuci i grzeszni że Bóg musiał im - jak dzieciom - zrobić listę rzeczy których robić nie wolno, a które robić muszą. Listę zakazów i nakazów. A ludzie i tak nie zrozumieli... I często wypełniali listę z przymusu, jako przepis. A sercem byli przy swoich grzechach.
księga Izajasza 29,13
I rzekł Pan: Ponieważ ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim,
Czy jednak i dziś my tak często nie postępujemy? Czy nie potrzebujemy takiego pouczenia? A przecież Bóg powiedział o czasach po przyjściu Jezusa i po Jego ofierze że....